Szukaj...
Ctrl + K

Podczas transmisji na żywo kierowca śmiertelnie potrącił motorowerzystę i zbiegł z miejsca zdarzenia

W niedzielę, 21 czerwca, w Białce - niewielkiej wsi w powiecie radzyńskim, doszło do tragicznego wypadku. 34-letni kierowca busa śmiertelnie potrącił 42-letniego motorowerzystę, następnie uciekł z miejsca zdarzenia. Mężczyzna prowadził wówczas transmisję na żywo w mediach społecznościowych.

30-12-2024 20:45
motorower po wypadku
Źródło: iStock

Sprawca tłumaczył swoją ucieczkę z miejsca zdarzenia posiadaniem cudzej karty do tachografu. Bał się, że policjanci przyłapią go na tym wykroczeniu. Za spowodowanie śmiertelnego wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. Trwa analiza zgromadzonego materiału dowodowego.

42-letni motorowerzysta, mieszkaniec gminy Kąkolewnica, zmarł na miejscu. Jego oprawca został zatrzymany przez policję dzień po incydencie. Wówczas także zabezpieczono pojazd, który miał na sobie widoczne ślady uszkodzeń od wypadku.

Zatrzymany przez policjantów z Radzynia Podlaskiego kierowca busa jest podejrzany o spowodowanie wypadku z tragicznym skutkiem. 34-latek śmiertelnie potrącił motorowerzystę, po czym uciekł z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy poszkodowanemu. Całe zdarzenie transmitował na żywo, korzystając z telefonu.

W tej samej akcji policjanci zatrzymali również 31-letniego znajomego głównego sprawcy. Mężczyzna jest podejrzany o próbę zacierania śladów wypadku poprzez naprawę uszkodzonego pojazdu.